Salon

Miguel

- Dziwnie się zachowujesz

Mia

Wydaje ci sie . W końcu jesteś chory , helloł - mówiła .

Miguel

- Możliwe - westchnąłem

Mia

Mia już sie nie odzywała . Wiedziała , że zachowuje sie jak kompletna wariatka , jak Roberta nawet .

Miguel

Leżalem tak sobie i za bardzo nie wiedzialem co powiedziec. Przygladalem sie Mii

Mia

Ciekawe kiedy przyjdze Peter - powiedziała , tak jakby do siebie . Chciała nawiązać jakąś rozmowę , bo ta cisza była niezręczna .

Miguel

- Pewnie nieprędko. Pojechał na urodziny do siostry - powiedziałem przypominając sobie rozmowę z nim

Mia

Szkoda - odparła krótko . Zwykle gadała jak nakrecona , a teraz ...

Miguel

- Tak, bardzo szkoda

Mia

Pokiwała główką . Powoli usypiała leżąc na tej kanapie .

Mia

Już nie mogła tu wytrzymać z Miguelem bez chociażby jednego besito w usta . Wybiegła .

Miguel

Obudziłem si,ę bo coś mi się przysnęło Very Happy