Kanapa i TV

Pablo

- Ja też nie umiem... a jednak śpiewałem... Zrób dla mnie to samo... - powiedział chcąc ją przekonać xd

April

- yhy ty nie umiesz no takiego kitu mi nie wciśniesz.. no niewiem jeszcze stracisz słuch przezemnie - powiedziałam i popatrzyłam na niego xd

Pablo

- Na pewno nic mi nie będzie... - powiedział - No proszę...... zrobisz to dla mnie? - zapytał z lekko maślanymi oczami i położył rękę na jej ręce która leżała na kanapie cały czas na nią patrząc

April

- Ech no i jak ja mam odmówić.. - powiedziałam
- No dobra - dodałam po cichu i lekko się uśmiechnełam xd

Pablo

Uśmiechnął się;
- Mam dar przekonywania... - powiedział uradowany - Co mi zaśpiewasz?

April

- Wlazł kotek na płotek... Very Happy

- uśmiechnełam się

Pablo

- Aaaa może być... - powiedział i chcąc nie chcąc się uśmiechnął...bo wybacz ale kto by się nie uśmiechnął xd

April

- Moja ulubiona piosenka.. i taka ładna - uśmiechnełam się xd

Pablo

- Też ją lubię... - powiedział nie chcąc protestować bo jeszcze by się rozmyśliła, a przy okazji zanim zapomnę powiem że ręki nie zabierał z jej ręki, nie zabrała jej wiec czuł się swobodnie xd

April

- Ha fajnie.. - uśmiechnełam się i oparłam głowe o swoje ramie Razz

Pablo

Popatrzył na nią, jakoś nie mógł przestać się uśmiechać;
- Ap mogę Cię o coś zapytać? - zapytał wiedział że się może wkopać ale to nie jego wina że był bezpośredni xd

April

- No pytaj.. - uśmiechnełam się xd