Zakątek pod schodami

Mia · Wysłany: Pon 18:28, 02 Mar 2009 Temat postu:

Mia usiadła tutaj cała zapłakana . - Jak ona mogła ... jak mógł on ? - zadawała sobie te pytania pod noskiem i cały czas ocierała łezki , które nie mogły przestać płynąc .

Jose · Wysłany: Pon 18:31, 02 Mar 2009 Temat postu:

Jose wbiegła, usiadła również zapłakana i usiadła obok Mii.

-Co się stało? - spytałam i szlochałam w głos.

Mia · Wysłany: Pon 18:35, 02 Mar 2009 Temat postu:

Nie chcę o tym rozmawiać . Umrę i będzie spokój . I charitto monta perros będzie sobie z ta girl . - szlochała cały czas do rączek .

Jose · Wysłany: Pon 18:37, 02 Mar 2009 Temat postu:

-Przestań tak mówić. - objeła Mię i sama otarła łzy. - Faceci to świnie...

Mia · Wysłany: Pon 18:38, 02 Mar 2009 Temat postu:

Nikt nie przebije Miguela . To stupido , nienawidzę go i ... - ucięła , bo nie chciała żeby wszystko sie wydało .

Jose · Wysłany: Pon 18:41, 02 Mar 2009 Temat postu:

-Kontynuuj, nikomu nie powiem, słowo. - powiedziała i położyła jej rękę na ramieniu.

Mia · Wysłany: Pon 18:43, 02 Mar 2009 Temat postu:

Nie jestem gotowa żeby o tym rozmawiać . Teraz muszę znaleźć sobie jakiegoś new boyfriend , nawet wiem na kogo rzucę sieci - powiedziała i otarła delikatnie łzy żeby sie nie rozmazać .

Jose · Wysłany: Pon 18:52, 02 Mar 2009 Temat postu:

-Na kogo? - spytał○a

Mia · Wysłany: Pon 18:53, 02 Mar 2009 Temat postu:

Giovanni . Lubię go , bardzo - powiedziała i otarła reszte łez .

Jose · Wysłany: Pon 18:55, 02 Mar 2009 Temat postu:

-No nie jest zły, ale... Teo. - wyszeptała. - Denerwuje mnie i wydaje mi się, że mnie chyba nie kocha... - rozpłakała sie.

Jose · Wysłany: Pon 18:57, 02 Mar 2009 Temat postu:

[bd za 10 minutes]

Mia · Wysłany: Pon 18:59, 02 Mar 2009 Temat postu:

Mia była muy zdziwiona - Porque ? - spytała , przecież pasowali do siebie . Ona nie była pretty , he too .