Zakątek pod schodami

Vico

przyszłam i powiedziałam
Hola todos.

Leonardo

-Soy Leonardo, ale mówcie mi Leo. - powiedziałem. - Jest jakaś dupeczka w szkole... do wyrwania...? - zapytałem i bawiłem się nowym krawatem. Very Happy

Mia

Mii aż sie słabo zrobiło . Podparła sie ściany i wydukała ;
- Ay no mdleje .

Roberta

- To mi się podoba, jesteś wyluzowany - odparłam do Lea.
- Hey Vico

Leonardo

Zobaczyłem przybyłą blondynkę i zbaraniałem:
-Yy.. Ajć.. No... No tego... No.. Co u Mnie?.. To znaczy... uff... Co u Ciebie.. - wykrztusiłem po kilku minutach bełkotania.

Vico

Mia a Tobie co ? - zapytałam amigę a do chłopaka się uśmiechnęłam - u mnie w porządku...

Leonardo

-No proste. Very Happy

- powiedziałem i wpatrywałem się w ładniutką blondynkę, która dopiero do nich doszła. - Jest... wspaniała. - powiedziałem cicho do Roberty.

Leonardo

-Odezwała się do mnie! - krzyknąłem głośno, po czym zawstydziłem się i usiadłem z powrotem. - Aj.. no tego... perdoname.. - wykrztusiłem.

Mia

Wymachiwała rączką przed twarzyczką .
- Wdech , wydech , wdech , wydech - mówiła do siebie i spojrzała na Vico - Ay szok Vico , SZOK !

Vico

Mia uspokój sie - powiedziałam i podeszłam do Mii a cicho się zaśmiałam patrząc na nowego chłopaka

Leonardo

-Aj, laska. Ty to taka 'szybko, ładnie, modnie', cooo? - spytałem z zaczepką do różowej dziewczyny.

Roberta

- Może i jest - odparłam cicho do Leo. - Mnie kręcą faceci - powiedziałam równie cicho do Leo.