Pokój nr 1: Diego, Giovanni, Tomas

Diego · Wysłany: Nie 19:43, 01 Mar 2009 Temat postu:

Mia Mia a co miałem go grzecznie poprosić żeby wypchał się z drzwi bo musze iść do szpitala bo Roberta miała wypadek ?! - zapytał ironicznie

Mia · Wysłany: Nie 19:44, 01 Mar 2009 Temat postu:

Que ? Robert nie zyje ?! - Mia zrozumiała to po swojemu i zemdlała .

Leonardo · Wysłany: Nie 19:45, 01 Mar 2009 Temat postu:

-Ale jak Mia gada że to ja zacząłem no to sory! - wrzasnąłem i złapałem Mie za ręcę. - przestań!!! - wrzasnąłem do Mii i ja pusciłem. - Kocham Cię Vico!

Leonardo · Wysłany: Nie 19:46, 01 Mar 2009 Temat postu:

-Ty kudłaczu! - krzyknałem i podszedłem do tego brzydala. - A masz ty kurzojadzie! - wrzasnąłem i dałem mu z pięści w nos {Diego}.

Diego · Wysłany: Nie 19:46, 01 Mar 2009 Temat postu:

Mia obudź się ! - zaklął coś pod nosem, wziął ją na ręce i położył na łóżku Giovanniego, zeby nie było ze na swoim....

Leonardo · Wysłany: Nie 19:47, 01 Mar 2009 Temat postu:

-Chcesz jeszcze mnie bić?! Frajerze!! - krzyknałem i dałem mu z pięści w brzuch, później z kopa w krok i z łokcia w oko. Very Happy

Vico · Wysłany: Nie 19:47, 01 Mar 2009 Temat postu:

Ay no, dlaczego ja ?! Najpierw pobili mi Leo a teraz Mia zemdlała - załamałam się, podeszłam tak gdzie Diego położył Mie - Mia, proszę obudź sie...jak zobaczyłam co Leo robi Diego podbiegłam do nich i ich odciągnęłam - Leo przestań ! Natychmiast !

Leonardo · Wysłany: Nie 19:49, 01 Mar 2009 Temat postu:

-Diego, boisz się mnie uderzyć kolejny raz?! - wrzasnąłem i dałem mu liściaka.

Mia · Wysłany: Nie 19:49, 01 Mar 2009 Temat postu:

Mia otworzyła oczka dopiero teraz . - Ay no istna szkoła wariatów - zapiszczała

Leonardo · Wysłany: Nie 19:49, 01 Mar 2009 Temat postu:

-Vico, siadaj! - krzyknąłem i lekko odepchnąłem ją na łóżko. - Diego debilu!

Diego · Wysłany: Nie 19:50, 01 Mar 2009 Temat postu:

przywalił mu, tak aż ten wylądował na schodach, potem przywalił mu jakąś doniczką....

Vico · Wysłany: Nie 19:51, 01 Mar 2009 Temat postu:

Chłopaki przestańcie ! Mia zróbmy coś ?!